Jeśli rozwijasz swoje konto na Instagramie, to wiesz, że często jest to bardzo trudne zadanie. Planowanie feedu, śledzenie statystyk, obrabianie zdjęć, tworzenie Instastories – to wszystko zajmuje dużo czasu, ale możesz sobie ułatwić zadanie. Wystarczy, że skorzystasz z aplikacji, które pomagają w prowadzeniu kont na Instagramie. Ja przy bookstagramie szczególnie sięgam po plannery siatek, żeby zobaczyć, czy moje zdjęcia zgrają się w spójną całość. I będę z tobą szczera – nie zawsze tak jest i jeszcze bardzo trudno znaleźć mi ten mój wyróżniający punkt.

Aplikacja do planowania siatki na Instagramie

1. Previev

Świetna aplikacja, jeśli potrzebujesz miejsca, gdzie wgrasz zdjęcia i ustawisz je w konkretnej kolejności. Tak mało, a tak dużo. Jest to bardzo przydatna aplikacja, dzięki której odnajdziesz swoją spójność w feedzie. Ja niestety nie mam przestrzennego myślenia, nie potrafię sobie zwizualizować, jak ma wyglądać następne zdjęcie w siatce. Tutaj wrzucam nawet kilkanaście fotek, mogę je dowolnie przesuwać i ustawiać. Aplikacja może połączyć się z kontem na Instagramie, a dzięki temu automatycznie przesyłać zdjęcia na profil z już gotowym opisem. Posiada również funkcję edycji zdjęć i ma wstępnie wgrane presety. Jest darmowa, jeśli będziesz używać jej na jednym koncie – i ma kilka dodatkowo płatnych opcji. Ja swojej aplikacji nie połączyłam z Instagramem, bo to jednak zupełnie obcy dostawca, ale zawsze wgrywam zdjęcia i spełnia swoje zadanie w 100%.

Aplikacje do statystyk i obserwacji

2. Followers Assistant

Tej aplikacji używam tylko od czasu do czasu i korzystam z jednej opcji – szczególnie wtedy, gdy widzę duży spadek liczby obserwujących. Za jej pomocą sprawdzisz, kto cię odobserwował, kogo ty obserwujesz bez wzajemności i kto obserwuje ciebie. W wersji płatnej aplikacja umożliwia lajkowanie i działanie follow-unfollow, czego nie polecam. Ja właśnie tę aplikację wykorzystuję do tego, by zorientować się, kto jeszcze zaczyna mnie obserwować tylko po to, żeby zaraz dać unfollow. Czasem są to bookstagramy, po których bym się tego nie spodziewała.

3. Followers Analyzer

Ta aplikacja z kolei pozwoli ci dokładnie przeanalizować nie tylko swój profil, ale również inne konta na Instagramie. Sprawdza statystyki z polubień postów i obserwacji. Ja obecnie z niej nie korzystam, bo mój bookstagram jest prowadzony jako konto twórcy i wszelkie statystyki mam udostępniane na bieżąco na Instagramie. Wielu użytkowników donosi również, że aplikacja czasem się zawiesza, a w dodatku musi być połączona z Instagramem, żeby zadziałać. Zaznaczam to, ponieważ każde połączenie obcej aplikacji z Instagramem naraża nas na ryzyko.

Dobre praktyki przy prowadzeniu bookstagrama – SPRAWDŹ TUTAJ

Aplikacje do edytowania zdjęć i Instastories

4. Canva

Jedno z prostszych i dostępnych narzędzi, które oferuje wiele gotowych szablonów, formatów i grafik – zarówno do postów jak i Instastories. Chyba nie muszę ci przedstawiać tego narzędzia. Dzięki Canvie możesz stworzyć nawet animowane relacje, dodać muzykę, a przede wszystkim nadać profesjonalny wygląd swoim materiałom.

5. Photoshop Express Photo Editor

Alternatywa dla komputerowego Photoshopa. Używam go do podstawowej obróbki zdjęć. Znajdziesz w nim wiele narzędzi do dostosowywania wyglądu zdjęcia. Aplikacja posiada również dużo gotowych efektów, które możesz nałożyć na fotkę, presetów, a także funkcję zapisywania własnych ustawień. Myślę, że sprawdzi się doskonale do podstawowej obróbki zdjęcia. Ma również bardziej rozwiniętą wersję płatną.

6. Snapseed

Kolejna aplikacja do edycji zdjęć, w której można bardzo precyzyjnie poprawić ten fragment zdjęcia, który akurat ci nie odpowiada. Ja właśnie często korzystam z opcji pędzla, by rozjaśnić coś na zdjęciu lub podbić kolory. Oprócz standardowych funkcji edycji jasności, kontrastu i temperatury, w aplikacji można znaleźć gotowe style, opcje „wyczyszczenia” defektów czy podwójną ekspozycję.

7. Lightroom Photo&Video Editor

Jeszcze jedna aplikacja do obróbki zdjęć? A jak! Lightroom na pierwszy rzut oka może wydać się trudny, ale jego bezpłatna wersja ma wiele podobnych opcji do poprzedników. Za pomocą suwaków dostosujesz odpowiednie parametry zdjęcia, masz również opcje nałożenia konkretnych presetów. Jeśli chcesz zagłębić tajniki Lightrooma, to wiele wskazówek, a nawet cały kurs znajdziesz u Kobiecej Foto Szkoły.

8. pixlr.com

I prawdziwa perełka wśród wszelkich programów bezpłatnych do edycji zdjęć. Jeśli choć trochę ogarniasz komputerowego Photoshopa, to Pixlr niemal kopiuje jego rozwiązania. Możesz pracować na warstwach, dowolnie zmieniać kształt na zdjęciach, zmieniać kolor oczu, tworzyć swoje indywidualne grafiki z poziomu wyszukiwarki internetowej. Pixlr zawiera kilka fajnych płatnych opcji dostępnych w abonamencie – jak na przykład rozproszenie. Z większości jednak można korzystać, wchodząc jedynie na stronę.

9. Unfold

Masz dosyć standardowych Instastories? Chcesz nowych ciekawych fontów, ramek, szablonów, inspiracji? Aplikacja Unfold ci to umożliwi. Jest bardzo prosta i intuicyjna. Dostępna zarówno w wersji darmowej, jak i płatnej – możesz wykupić sobie poszczególne pakiety, które najbardziej przypadną ci do gustu i zamkniesz się w kilku złotych. Zapewniam jednak, że na początek wystarczą udostępnione szablony, bo jest ich całkiem sporo. Aplikacja ta na pewno urozmaici nudne Instastories i nada twojemu profilowi charakteru. A w końcu o to chodzi, żeby się wyróżnić.

Zainspiruj się!

10. Pinterest

To zestawienie zamyka coś, co pewnie znasz i być może korzystasz – a jeśli nie to jest najwyższy czas, by to zrobić. Często mi się zdarza, że nie mam pomysłu na zdjęcie. Z pomocą wtedy przychodzi Pinterest. Oczywiście inspiracji możesz szukać wszędzie. Gdy już znajdziesz własny styl, to może nawet będziesz inspirować innych. Czasem jednak dobrze jest usiąść i po prostu pooglądać ładne zdjęcia. Nikt nie mówi, że masz je kopiować – choć może być to dobrą praktyką przy uczeniu się fotografii – to pomysły zostaną w twojej głowie i może wykiełkują w coś niezwykłego.

Tak naprawdę polecam popróbować każdej aplikacji, żeby znaleźć tę, która najlepiej się sprawdzi. Rynek proponuje ich naprawdę wiele. Nie namawiam ani nie odradzam łączenia ich z Instagramem – większość nie będzie po prostu działać, jeśli konto nie zostanie skonfigurowane. Trzeba mieć jednak zawsze z tyłu głowy, że to obce źródło, którego nic nie łączy z Instagramem, a przez to może stać się łatwym celem ataków. Koniecznie napisz, z jakich aplikacji korzystasz. Może i ja się zainspiruję.